Autorem artykułu jest Magdalena Banach
Nie jest trudno znaleźć idealnego psa, każdy pies jest wspaniały, to raczej nam ludziom daleko do ideału. Problem w tym, że nie pies a człowiek dokonuje wyboru, który często jest początkiem trudnego życia czworonoga...
Wiele osób podczas wyboru psa kieruje się wyglądem i panującymi trendami, a także często nieprawdziwymi wizerunkami psich bohaterów. Przykładem jest popularność dalmatyńczyków po ukazaniu się bajki Disney'a, gdzie nakrapiane psiaki przedstawione są jako słodkie i posłuszne psy kanapowe. Tysiące psów tej rasy w latach 60. skończyło żywot w schroniskach, gdy ich właściciele ze zdumieniem odkryli, że mają do czynienia z pełnymi energii i spontanicznymi czworonogami...
Uwierz mi, pies to wyzwanie!
Pies nie jest stworzeniem, któremu do szczęścia wystarczą granulki suchej karmy i pięciominutowy spacer rano i wieczorem. Jeżeli myślisz, że pełna miska zastąpi Twoją czułość, uwagę i wspólne zabawy, to grubo się mylisz, a Twój pies powie Ci to przy najbliższej okazji gryząc Twój ulubiony fotel! Dla psa trzeba mieć czas, to podstawa na której zbudujecie silną więź i przyjaźń, jest prosta zasada - jeśli nie masz czasu, nie możesz mieć psa! Ważna jest także cierpliwość, szczeniak jest jak małe dziecko potrzebuje zabawy i nauki, musisz mu pokazać co jest dobre, a co złe posługując się właściwymi metodami, agresja i przemoc są absolutnie zakazane! Decyzja o posiadaniu psa musi być w pełni świadoma, trzeba poznać zarówno zalety jak i "wady" wynikające z odpowiedzialności za żywe stworzenie, czy jesteś pewien, że chcesz mieć psa?
Czas wybrać odpowiedniego psa
Kiedy już zapadnie decyzja o posiadaniu psa, nadchodzi czas na rozważania na temat ras, by wybrać pupila odpowiadającego naszemu usposobieniu, stylowi życia i możliwościom finansowym. Choć wiele osób oburza się gdy słyszy, że przy wyborze psa trzeba myśleć o pieniądzach, to uważam, że to bardzo ważny aspekt i jest raczej przejawem odpowiedzialności niż egoizmu. Nie można zapominać, że psy rasowe mają niższą odporność organizmu niż mieszańce, są też znacznie częściej obarczone chorobami, takimi jak na przykład dysplazja stawów biodrowych. Utrzymanie psa z dysplazją wymaga dużych nakładów finansowych, potrzebna jest specjalistyczna opieka weterynaryjna, preparaty witaminowe, odpowiednia karma dla psów z dysplazją, weterynaryjne leki przeciwbólowe, a z czasem zabiegi chirurgiczne, co jak wiadomo nie jest refundowane! Co zrobisz jeśli nie będziesz miał pieniędzy, by ulżyć swojemu psu w cierpieniu? W kwestiach finansowych znaczenie ma także wielkość psa – duży pies musi więcej zjeść, potrzebuje też więcej leków, które przelicza się w stosunku do masy ciała.
Poznaj charakter i potrzeby psa
Każda rasa została stworzona w jakimś celu, dlatego psy tak bardzo różnią się od siebie. Zastanów się, przedstawiciel której rasy będzie odpowiedni dla Ciebie i Twojej rodziny? Weź pod uwagę warunki mieszkaniowe, tryb życia jaki prowadzisz, ile czasu każdy z domowników może poświęcać psu, jaka jest Twoja kondycja fizyczna i stan zdrowia, czy lubisz ruch na świeżym powietrzu, czy zniesiesz piasek i sierść w mieszkaniu? Czy często podróżujesz, kto opiekowałby się Twoim psem podczas wyjazdów? Podobnych pytań jest wiele, warto spisać je na kartce, a następnie udzielić szczerych odpowiedzi. Pamiętaj, że pies jest towarzyszem na kilka, a nawet kilkanaście lat, zmieni całe Twoje życie, da Ci mnóstwo radości ale jakość Waszych relacji zależeć będzie przede wszystkim od Ciebie, więc bądź uczciwy odpowiadając na pytania.
Mierz siły na zamiary
Są rasy psów uznawane za szczególnie trudne w prowadzeniu, mają tendencję do dominacji, posiadają silny charakter, wymagają więc konsekwentnego wychowania i odpowiedniej tresury – nie mylić z przemocą! Jeżeli nie masz doświadczenia z psami, to absolutnie nie powinieneś decydować się na przedstawiciela takiej rasy, nawet jeśli wydaje Ci się on najpiękniejszym psem na świecie. Pamiętaj, że duże psy i psy z długą sierścią potrzebują więcej zabiegów pielęgnacyjnych, a szczotkowanie czy kąpiele zajmują o wiele mniej czasu w przypadku małych i krótkowłosych pupili. Wiele popularnych obecnie ras to psy myśliwskie, by spożytkować drzemiącą w nich energię wymagają więc dużo ruchu na świeżym powietrzu – nie zapominaj o tym! Poczytaj fachową literaturę opisującą rasy psów, nie sugeruj się słodkimi szczeniaczkami z reklam, bo możesz się rozczarować gdy Twój mały kłębuszek wyrośnie na psa pochłaniającego ogromne ilości karmy, i którego nie będziesz w stanie utrzymać na smyczy.
Bądź odpowiedzialny
Wiele osób szuka usprawiedliwienia dla swojego wyboru powtarzając, że każdy pies wymaga umiejętnego prowadzenia, a poprzez nagradzanie pożądanych zachowań jesteśmy w stanie wszystkiego go nauczyć. Zgoda, właściwe szkolenie pomoże ustalić hierarchię i pewne zasady jednak nie wyeliminujemy wrodzonych instynktów zwierzęcia, dlatego tak ważne jest poznanie specyfiki rasy, zanim zdecydujemy się na kupno psa. Wiedzy na temat poszczególnych ras szukaj u hodowców zrzeszonych w związku kynologicznym. Powodzenia!
Magdalena Banach
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwitaj Adamie, widzę że napisałeś komentarz a potem go usunąłeś. ale skontaktować się ze mną możesz na le.vagabonder@gmail.com. ja napisałem na stronie Henryka głównie z troski o twoją duszę, teraz będę musiał wdać się w dyskusję, na co nie mam zbyt wiele czasu ale przygotuję dzisiaj może jak się uda stosowną ripostę obrońców nauk Henryka. pozdrawiam w Panu
UsuńWitaj
UsuńA z skąd u ciebie taka pewność w pouczaniu innych ?
Ta troska i nakaz pokuty a za co ta pokuta ?
"jak się uda stosowną ripostę obrońców nauk Henryka."
Jakich nauk ? pisanie o własnych odczuciach to są nauki ?
I jeszcze jedno pytanie kim ty jesteś żeby zarzucać komuś herezję ?
Jak nie nie masz czasu to czemu siejesz zamęt w środ ludzi którzy maja czas i poświęcają każda wolna chwilę na słowo Boże i szukanie prawdy o tym świecie.
Współczuję ci puchy i wyniosłości w ocenie innych nie znanych ci ludzi.
pozdrawiam w Panu
A tak na marginesie w jakim Panu pan pozdrawia proszę pana, kto to jest ?
Pozdrawiam w Isusie ponieważ jest moim przyjacielem.
może chociaż jedna dusza pojmie, że podważanie wiarygodności pisma to odstępstwo od prawdy o Panu Jezusie. mówiąc "nauki Henryka" mam na myśli głoszenie w tonie sensacyjnych odkryć prawd które godzą bezpośrednio w Pismo. Imię Jezus - podeptane, imię Jahwe - zdemonizowane, pisma Pawła, Piotra, Dzieje, Ew. Łuk - zdewaluowane do miana oszustwa.
OdpowiedzUsuńStojąc w obronie czystości i wiarygodności Pisma jestem wrogiem dla tego jedynie, który chce je takowym widzieć. Tj. ZNIEWAŻONYM (Pismem). Czy ja się pysznię stając w obronie pisma, czy też Pan Henryk, który uwaga - OPUBLIKUJE wkrótce własne wydanie pisma? Kto jest pyszny, kto posuwa się do Bluźnierstw? Ja, czy też Pan Henryk.
to Pański przegrany bóg musiał czekać 2 tys lat aż prawdę o nim oraz o jego pismach w źródłach pogańskich i świeckich wydobędzie na światło Pan Henryk - nie mój. Mój Bóg objawił się w pełni w Słowie Bożym prawie 2 tys lat temu.
Pozdrawiam w Panu Jezusie Chrystusie, proszę nie zadawać głupich pytań, powtarzam, pozdrawiam w PANU Jezusie Chrystusie, ponieważ jest On moim Panem i Zbawicielem
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie popieram zmian cz odwoływania czegokolwiek z tego co założyciele kościoła zebrali i nadali miano Biblii ST i NT.
OdpowiedzUsuńBiblię czyta się sercem natchnionym przez Boga i jak sam wiesz ludzie różnie rozumieją prawdę tam zawartą.
Wystarczy przyjrzeć co robią starsi bracia w wierze z Palestyńczykami.
A Bóg do Mojżesza mówił przecież-
Pan powiedział do Mojżesza: „Mów do całej społeczności synów Izraela i powiedz im: «Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz. Nie będziecie kraść, nie będziecie kłamać, nie będziecie oszukiwać jeden drugiego. Nie będziecie przysięgać fałszywie na moje imię. Byłoby to zbezczeszczeniem imienia Boga twego. Ja jestem Pan.
Nie będziesz uciskał bliźniego, nie będziesz go wyzyskiwał. Zapłata najemnika nie będzie pozostawać w twoim domu przez noc aż do poranka. Nie będziesz złorzeczył głuchemu. Nie będziesz kładł przeszkody przed niewidomym, ale będziesz się bał Boga twego. Ja jestem Pan.
Nie będziesz wydawać niesprawiedliwych wyroków. Nie będziesz stronniczym na korzyść ubogiego ani nie będziesz miał względów dla bogatego, sprawiedliwie będziesz sądził bliźniego. Nie będziesz szerzył oszczerstw między krewnymi, nie będziesz czyhał na życie bliźniego. Ja jestem Pan.
Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz upominał bliźniego, aby nie zaciągnąć winy z jego powodu. Nie będziesz mściwy, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz kochał bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan
I jak się to ma do np. Salomona, którego dopadł (duch , anioł , bóg) Jahwe i za pomocą oślej szczęki dokonał dzieła zniszczenia mniej wartościowej części ludzkości ?
Mam wrażenie że Palestyńskie dzieci i ich rodzice i dzisiaj są mniej wartościową ludnością tubylczą przeznaczoną do eksterminacji ?
Henryk pokazał tylko pokazał to czego kościół katolicki nie potrafił zrobić przez 2000 lat a ja przecież nie jestem
Eskimosem, tylko wychowankiem księży katolickich.
Za co mam pokutować ?
Za to że jestem Wolnym człowiekiem , który zrozumiał co Bóg tak naprawdę nam Objawił ?
Mam wrażenie iż sam nie rozumiesz co czytasz i czemu nie potrafisz zrozumieć iż Królestwo Boże jest nie z tego świata.
Pozdrawiam w Isusie
Co do imienia Boga to myślisz iż jest taki małostkowy, że ważniejsze jest dla niego czy powiesz Isus czy Jezus ?
Do @zaklinacz rzeczywistości
OdpowiedzUsuńOpowiedz mi tylko na jedno pytanie, skoro nie masz czasu odpowiedzieć na pytania postawione powyżej.
Który kościół jest zgodny ze Słowem Bożym, który jest ten prawdziwy i głosi Chwałę Pana?
O tylko o odpowiedź na to pytanie cię proszę zaklinaczu rzeczywistości.
I oczekuje konkretnej i rzeczowej odpowiedzi.
Witaj AbluPolaku.
UsuńCzasu naprawdę jest niewiele gdy dzielisz go na służbę Panu, wykonywanie obowiązków wobec rodziny, na realną społeczność z wierzącymi oraz na pracę i utrzymanie domu. Brakuje go na pewno by polemizować w internecie z kilkoma osobami naraz, które, gdy staniesz w obronie nierozerwalności Pisma Świętego, atakują Cię dosyć zaciekle – to chyba widać. Nie jestem zwolennikiem pisania byle czego, zdawkowo i impulsywnie oddając się emocjom. Wolę raczej napisać raz a konkretnie. Dzisiejszy świat sprawił iż ludzie zatracili elementarną umiejętność rozmowy, która nie powinna być, jak ja to nazywam, szczekaniem i przekrzykiwaniem się (nie piję do nikogo konkretnego z bloga żeby była jasność – stwierdzam jedynie iż kultura rozmowy zanikła dzisiaj) czego przyczyną jest telewizja i internet. Dodatkowo diabeł tak to wszystko powykręcał, że gdy chcesz kogoś napomnieć/pouczyć/skrytykować, to Twój rozmówca automatycznie słyszy to jako potępienie/osądzenie i odbija piłeczkę iż jesteś sługusem szatana.
Erlo Stegen pisze tak:
„Zdarzało się wcześniej, kiedy byłem wśród białych, że musiałem być zawsze ostrożnym i przewidującym, żeby kogokolwiek nie obrazić swoimi słowami. Wśród czarnych pogan nie było to dla mnie problemem. Zwracając się do kogokolwiek z nich, mogłem powiedzieć na przykład tak: „Posłuchaj, musisz upamiętać się! Jeżeli tego nie uczynisz, wtedy żywy trafisz do piekła!” „
Nie sposób przyznać mu racji, że z nami, ludźmi „zachodu” jest tak, że mimo iż ważysz każde słowo, i tak twoi rozmówcy czują się dotknięci i urażeni. To są po prostu efekty braku pokory. Dochodzi jeszcze czynnik tzw. wyższego poznania, wiedzy, którą bardzo ceni sobie współczesny przeintelaktualizowany często człowiek – pycha takiego po cichutku rośnie w sercu.
Brak pokory w nas sprawia iż tak bardzo niechętnie przyjmujemy wszelkie pouczenie. Owocem Ducha Świętego jest przyjmowanie pouczeń pokornie i z wdzięcznością, bo każdy człowiek jakiego mamy przed sobą został przed nami postawiony przez Pana Boga, aby nas doświadczyć/wypróbować/wypalić w piecu na kosztowne czyste złoto. Wiedząc to możemy pozwolić Duchowi Świętemu by objawiła się w nas wdzięczna pokora nawet za przykre słowa wypowiadane pod naszym adresem. I nie jest to równoznaczne z brakiem miłości.
Wczoraj gdy podczas naszych rozważań biblijnych dwukrotnie dotarło do mnie słowo Pana, że Duch Święty nie czyni niczego co byłoby sprzeczne ze Słowem Bożym. Nie występuje wobec Słowa Bożego, nie ma w nim sprzeczności ze Słowem Bożym. Nie mógłby On podważać ani być wobec podważania obojętnym. Dlatego widząc takie przyzwolenie i obojętność na destrukcję Słowa w jaką popadł pan Henryk oraz wielu jego czytelników (ponownie nikogo konkretnie nie wymieniam, bo nikogo z nich praktycznie nie znam) wystosowałem mój apel o upamiętanie się.
(Obj 22:11 [PBW])
Kto czyni nieprawość, niech nadal czyni nieprawość, a kto brudny, niech nadal się brudzi, lecz kto sprawiedliwy, niech nadal czyni sprawiedliwość, a kto święty, niech nadal się uświęca.
Nie jest to żadnym wymysłem ewangelikalizmu iż mamy się podczas tej pielgrzymki uświęcać, czemu niektórzy się sprzeciwiają. Pan Henryk w którymś z artykułów stwierdza, że człowiek nie może nic Bogu dać, że Bóg niczego od człowieka nie chce. Fakt iż jesteśmy znikomi ale powołał nas do czynienia Jego woli i, zamiast naszej własnej, pod przewodnictwem Ducha Świętego.
UsuńTo kolejne stwierdzenie Henryka, które pewnego dnia wydało mi się niebezpieczne, ale w sumie nie o tym miałem pisać, jednakże nie możemy przeoczyć iż Bóg zawsze posługiwał się człowiekiem, jesteśmy właśnie powołani do współpracy.
Ale jak mówi powyższy werset można się w dzisiejszych czasach pobrudzić, niechaj dalej więc brudzi się ten, kto nie dostrzega jeszcze że się pobrudził, może jeszcze nie dość aby to dostrzegł.
Ja dzięki Bogu mogłem dostrzec iż obcowanie z wieściami, którymi swoją „trzodę” karmi pan Henryk prowadzi do niepokoju, podziałów, waśni i odstępstwa od Słowa Bożego. Henryk już mnie podsumował iż pisma Pawła postawiłem na równi ze Słowami Pana Jezusa. To niesprawiedliwy osąd, gdyż słowa, które Pan wypowiedział będąc na ziemi są dla mnie najcenniejsze, ale wierzę iż to Duch Święty przemawiał poprzez sługi Pańskie i w pozostałych pismach zawartych w Biblii, także przez listy apostolskie.
>A z skąd u ciebie taka pewność w pouczaniu innych ?
>Ta troska i nakaz pokuty a za co ta pokuta ?
To pokuta wobec podeptania dzieła Ducha Świętego, który przemawiał poprzez różne pisma w Biblii. Dlaczego kościół dziś jest tak słaby i nie dzieją się wielkie rzeczy jakie działy się poprzez ręce apostołów i pierwszych chrześcijan? Bo brakuje mu mocy Ducha Świętego, którego kościół właśnie zasmuca m.in. poprzez podważanie Biblii – to się nazywa niewiarą.
>Jakich nauk ? pisanie o własnych odczuciach to są nauki ?
(Iz 55:8 [PBW])
Bo myśli moje, to nie myśli wasze, a drogi wasze, to nie drogi moje - mówi Pan,
Odczucia własne to nie odczucia Boże. Budowanie na własnych odczuciach to pierwszy krok, aby zbłądzić, zajść przy tym dość daleko. Wiesz chyba co z greki oznacza słowo „grzech”. Jeżeli nie to napiszę iż znaczy to „chybić celu/rozminąć się z wolą Bożą”.
>I jeszcze jedno pytanie kim ty jesteś żeby zarzucać komuś herezję ?
UsuńJestem tak naprawdę nikim, ale jestem Dzieckiem Bożym, które na własne oczy widzi jak rozszarpane zostało Pismo Święte.
>Jak nie nie masz czasu to czemu siejesz zamęt w środ ludzi którzy maja czas i poświęcają każda >wolna chwilę na słowo Boże i szukanie prawdy o tym świecie.
Chyba się troszeczkę mijasz z prawdą. Każdą wolną chwilę poświęcać na Słowo Boże to nie znaczy oglądania siejących strach filmików na youtube (których jest od groma), czytanie artykułów Henryka, komentowanie i czytanie i rozmawianie często o niczym na przeróżnych forach. Szukanie Boga z całej siły, to przeznaczanie każdej wolnej chwili na Słowo Boże – poznawanie Boga, karmienie ducha Słowem Bożym a nie ludzkim, trwanie w modlitwie ile tylko można aby rozmawiać z Bogiem, przychodzić przed jego oblicze oraz służyć. Wielu rozgorączkowanych chrześcijan dzisiaj karmi się tymi niezdrowymi emocjami, które wzbudzają w nich czynności o których wspomniałem wyżej. Znam to z autopsji, wiem że wyrządziło to swego czasu szkodę na moim duchu.
>Nie popieram zmian cz odwoływania czegokolwiek z tego co założyciele kościoła zebrali i nadali >miano Biblii ST i NT.
>Biblię czyta się sercem natchnionym przez Boga i jak sam wiesz ludzie różnie rozumieją prawdę >tam zawartą.
Bardzo się cieszę, że tak mówisz. I jak sam mówisz ludzie rozumieją prawdę różnie, ale Duch Święty rozumie ją prawidłowo i to On będąc naszym nauczycielem wprowadza nas we wszelką prawdę. Jeżeli chcemy zrobić i pojąć coś z własnej siły i mądrości to możemy się pogubić i zazwyczaj tak się dzieje. Ile z łaski swej Pan zechce nam poprzez Ducha objawić za tyle mu dziękujmy. Nie ma co rzucać się na wszystko naraz.
>Wystarczy przyjrzeć co robią starsi bracia w wierze z Palestyńczykami.
UsuńNie jestem zwolennikiem by nazywać współczesnych Izraelitów naszymi starszymi w wierze braćmi gdyż oni przecież...nie uwierzyli! Co ma wspólnego światłość z ciemnością? A jak sam napisałeś ich czyny są zaprzeczeniem mocy Bożej, przynoszą owoce diabelskie. Odrzuciwszy Chrystusa, odrzucili Jego sługi, oraz przez nich podane w pismach prawdy o nowym przymierzu, które Pan Bóg zawarł z poganami.
>I jak się to ma do np. Salomona, którego dopadł (duch , anioł , bóg) Jahwe i za pomocą oślej >szczęki dokonał dzieła zniszczenia mniej wartościowej części ludzkości ?
Bracie, to był Samson nie Salomon :) a jak to się ma do przymierza, które poprzez Mojżesza Pan Bóg zawarł z narodem izraelskim? Powiem Ci szczerze: jak mi Duch Święty objawi pełne znaczenie tej historii z Samsonem, to się wówczas wypowiem. Na ten moment dziękuję Bogu za objawienia, które otrzymałem dotąd, szczególnie za łaskę poznania Pana Jezusa. Werset poniżej daje mi w kwestii poznania, jakie od Pana otrzymałem, pokój duszy.
(1Ko 13:12 [PBW])
Teraz bowiem widzimy jakby przez zwierciadło i niby w zagadce, ale wówczas twarzą w twarz. Teraz poznanie moje jest cząstkowe, ale wówczas poznam tak, jak jestem poznany.
>Mam wrażenie że Palestyńskie dzieci i ich rodzice i dzisiaj są mniej wartościową ludnością >tubylczą przeznaczoną do eksterminacji ?
Diabeł nie może zrobić niczego ponadto na ile pozwoli Bóg. Pan doświadcza różnie, rodziny, miasta, narody. Ponadto w królestwie diabła wyróżnić można hierarchię mocy demonów i podział ich ze względu na wpływ. Na ten moment Pan Bóg odwróciwszy się od narodu izraelskiego za grzech największy jakim jest zaparcie się Pana Jezusa Chrystusa przyzwolił aby nad całym narodem władzę objął demon. O tym że demony zwodzą całe narody jest tutaj:
(Dn 10:13 [PBW])
Lecz książę anielski królestwa perskiego sprzeciwiał mi się przez dwadzieścia jeden dni, lecz oto Michał, jeden z pierwszych książąt anielskich, przyszedł mi na pomoc, dlatego ja zostawiłem go tam przy księciu anielskim królestwa perskiego,
(Dn 10:20 [PBW])
Wtedy on rzekł: Czy wiesz, dlaczego przyszedłem do ciebie? Lecz teraz muszę wrócić, aby walczyć z księciem anielskim perskim, a gdy wyruszę do boju, oto zjawi się książę anielski grecki.
Widać tutaj że demony opanowują całe narody.
>Wystarczy przyjrzeć co robią starsi bracia w wierze z Palestyńczykami.
UsuńNie jestem zwolennikiem by nazywać współczesnych Izraelitów naszymi starszymi w wierze braćmi gdyż oni przecież...nie uwierzyli! Co ma wspólnego światłość z ciemnością? A jak sam napisałeś ich czyny są zaprzeczeniem mocy Bożej, przynoszą owoce diabelskie. Odrzuciwszy Chrystusa, odrzucili Jego sługi, oraz przez nich podane w pismach prawdy o nowym przymierzu, które Pan Bóg zawarł z poganami.
>I jak się to ma do np. Salomona, którego dopadł (duch , anioł , bóg) Jahwe i za pomocą oślej >szczęki dokonał dzieła zniszczenia mniej wartościowej części ludzkości ?
Bracie, to był Samson nie Salomon :) a jak to się ma do przymierza, które poprzez Mojżesza Pan Bóg zawarł z narodem izraelskim? Powiem Ci szczerze: jak mi Duch Święty objawi pełne znaczenie tej historii z Samsonem, to się wówczas wypowiem. Na ten moment dziękuję Bogu za objawienia, które otrzymałem dotąd, szczególnie za łaskę poznania Pana Jezusa. Werset poniżej daje mi w kwestii poznania, jakie od Pana otrzymałem, pokój duszy.
(1Ko 13:12 [PBW])
Teraz bowiem widzimy jakby przez zwierciadło i niby w zagadce, ale wówczas twarzą w twarz. Teraz poznanie moje jest cząstkowe, ale wówczas poznam tak, jak jestem poznany.
>Mam wrażenie że Palestyńskie dzieci i ich rodzice i dzisiaj są mniej wartościową ludnością >tubylczą przeznaczoną do eksterminacji ?
Diabeł nie może zrobić niczego ponadto na ile pozwoli Bóg. Pan doświadcza różnie, rodziny, miasta, narody. Ponadto w królestwie diabła wyróżnić można hierarchię mocy demonów i podział ich ze względu na wpływ. Na ten moment Pan Bóg odwróciwszy się od narodu izraelskiego za grzech największy jakim jest zaparcie się Pana Jezusa Chrystusa przyzwolił aby nad całym narodem władzę objął demon. O tym że demony zwodzą całe narody jest tutaj:
(Dn 10:13 [PBW])
Lecz książę anielski królestwa perskiego sprzeciwiał mi się przez dwadzieścia jeden dni, lecz oto Michał, jeden z pierwszych książąt anielskich, przyszedł mi na pomoc, dlatego ja zostawiłem go tam przy księciu anielskim królestwa perskiego,
(Dn 10:20 [PBW])
Wtedy on rzekł: Czy wiesz, dlaczego przyszedłem do ciebie? Lecz teraz muszę wrócić, aby walczyć z księciem anielskim perskim, a gdy wyruszę do boju, oto zjawi się książę anielski grecki.
Widać tutaj że demony opanowują całe narody.
>Henryk pokazał tylko pokazał to czego kościół katolicki nie potrafił zrobić przez 2000 lat a ja >przecież nie jestem
>Eskimosem, tylko wychowankiem księży katolickich.
KK nie pokazał nie dlatego, że nie potrafił, lecz dlatego że nie chciał – bo służy diabłu. Henryk pokazał wiele tajnych rzeczy, które – idąc tokiem jego rozumowania – do zbawienia są jednak zbędne. Ale zaśmiecają nam ducha, powodują niepokój i niesnaski. Wiesz, kościół Chrystusa nie potrzebował badać sytuacji geopolitycznej i uprawiać działalności demaskatorskiej przed wybuchem IIWŚ. Kościół doskonale o tym wiedział iż Hitler szykuje holokaust bo otrzymał proroctwa od Ducha Świętego. Żyjący w pełni mocy Bożej kościół nie potrzebuje detektywów prawdy, bo
(Jn 16:13 [PBW])
Lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi.
Widzisz Bracie? Co ma przyjść, to On oznajmi! W ten sposób można wejść do Bożego odpocznienia i z wiarą potraktowawszy te słowa Pana – cieszyć się pokojem ducha jaki On nam przecież obiecał.
My jako Kościół Chrystusa nie doświadczamy dziś pełni Bożej mocy! Szczególnie dotyczy to chrześcijaństwa w krajach, nazwijmy je umownie, „zachodnich”. Tu gdzie dobrobyt i cywilizacja – to kościół śpi! Nie wiem czy wiesz jak Boża moc, dary Ducha Świętego, cuda i znaki dzieją się w krajach takich jak Chiny, Korea Pd, Indie...Tam jest moc. Ale jest prześladowanie. Tu gdzie go nie ma...kościół śpi. Mocy brak, dlatego ludzkim rozumem staramy się pojąć rzeczy, które objawić nam może jedynie Duch Święty.
>Za co mam pokutować ?
O tym przekonuje nas Duch Święty
>Za to że jestem Wolnym człowiekiem , który zrozumiał co Bóg tak naprawdę nam Objawił ?
UsuńTak naprawdę Adam i Ewa też chcieli być „wolnym człowiekiem”. Do czego to doprowadziło...do katastrofy. Nie jesteśmy wolni, bośmy nabyci najświętszą krwią Pana Jezusa! Jesteśmy Jego niewolnikami, jesteśmy Jego i tylko Jego, nie szukamy już więc własnej wolności, nie szukamy zrozumienia z „ciała i krwi” ale w pełni spolegamy na nim!
(1Pt 2:16 [PBW])
Jako wolni, a nie jako ci, którzy wolności używają za osłonę zła, lecz jako słudzy Boga.
(1Ko 6:12 [PBW])
Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić.
(1Pt 1:18 [PBW])
Wiedząc, że nie rzeczami znikomymi, srebrem albo złotem, zostaliście wykupieni z marnego postępowania waszego, przez ojców wam przekazanego,
(1Pt 1:19 [PBW])
Lecz drogą krwią Chrystusa, jako baranka niewinnego i nieskalanego.
On wykupił nas sobie na własność, zapłacił swą drogą krwią, więc skoro nas kupił to nie należymy do siebie samych by wyczyniać dzikie harce samym choćby umysłem czy intelektem (jak niestety uczynił Henryk). On ma do nas teraz pełne prawo.
>Mam wrażenie iż sam nie rozumiesz co czytasz i czemu nie potrafisz zrozumieć iż Królestwo >Boże jest nie z tego świata.
Nie wszystko rozumiem, przyznaje, ale zastanów się czy mówiąc „jestem Wolnym człowiekiem , który zrozumiał co Bóg tak naprawdę nam Objawił” sam bracie nie wypowiedziałeś się w pysze. Ja jeszcze wszystkiego nie zrozumiałem, przyznaję otwarcie.
To akurat zaś iż Królestwo Boże nie jest z tego świata rozumiem, gdyż Pan pozwolił mi to pojąć, ale nie ma potrzeby tego tematu teraz roztrząsać.
>Co do imienia Boga to myślisz iż jest taki małostkowy, że ważniejsze jest dla niego czy powiesz >Isus czy Jezus ?
To po co te sensacyjne odkrycia Henryka i innych? To pytanie nie jest do mnie, lecz do nich w pierwszej kolejności. Jakoś Kościół przez 2 tysiące lat nie potrzebował takich sensacyjnych „objawień”.
>Który kościół jest zgodny ze Słowem Bożym, który jest ten prawdziwy i głosi Chwałę Pana?
>O tylko o odpowiedź na to pytanie cię proszę zaklinaczu rzeczywistości.
Jak widzisz znalazłem czas bracie by napisać Ci coś więcej. Ale pytanie jest dziwne, bo ile kościołów powołał do życia Pan Jezus? Ano tylko jeden, Chrystusowy. Taki, który jest wierny Słowu, które wyrzekł będąc na ziemi, wierny słowom wypowiedzianym przez usta proroków i apostołów, wiernie trwający w miłości braterskiej i nadziei na rychłe powtórne przyjście Pana, wiernie naśladujący charakter Pana Jezusa, czczący Boga w bojaźni i uwielbieniu!
Nie pytasz mnie chyba bracie o jakiś konkretny odłam czy denominację, bo Kościół Chrystusowy jest ponad podziały, które poczynił pyszny człowiek i podzielił chrześcijan. Nie zrozum tylko iż popieram religijny synkretyzm, który jest dziełem iście diabelskim.
Jeśli chodzi o moją przynależność zborową to należę do zboru Ewangelicznych Chrześcijan. Akurat takim Pan Bóg zechciał mnie pobłogosławić za co jestem mu wdzięczny, bo znalazłem prawdziwie nową rodzinę, która chce trwać przy Panu i podobać mu się. Kiedyś i ja zwracałem się ku baśniom, które łechtały moje uszy. Ale teraz pozostaję wiernym Słowu.
>I oczekuje konkretnej i rzeczowej odpowiedzi.
Mam nadzieję, że taka wystarcza. Jeśli kiedyś czułeś niepokój widząc pewne rewelacje głoszone przez Pana Henryka. To był to Duch Święty. Bacz czy go nie zgasiłeś bracie.
Pozdrawiam i życzę Bożych łask, jeśli uchybiłem w czymś, niechaj Bóg będzie dla mnie łaskawy, wcale nie chciałem mieszać i siać kąkol, chyba w głębi czujesz to Bracie. Niechaj Pan Cię w Duchu Świętym poprowadzi
ps. Twój nick daje mi nadzieję że nie zatwardzisz swego serca (ciekawym czy znasz znaczenie słowa Abel i jak sądzisz, czy rodzice nadali mu takie imię, czy to przylgnęło do niego jako przydomek?), a może zechcesz też kiedyś zwrócić się w stronę chrześcijaństwa w realu zamiast tego które jest w internecie. Czy dobrze zgaduję? Czy też brak Ci bracie prawdziwej społeczności chrześcijan? Raz jeszcze Pozdrawiam w Panu
ostatnia myśl jeszcze jaką dodam- chyba najważniejsza: schemat diabła jest ten sam od początku stworzenia świata. Pan Bóg zakazał pierwszym ludziom spożywać z jednego tylko drzewa aby nie pomarli. a diabeł przyszedł i co zrobił? podważył wiarygodność Słowa Bożego! powiedział przecież: "czy aby na pewno Bóg powiedział?". więc przystaw to do dzisiejszych czasów. 2 tys lat uznawane za natchnione przez Ducha Świętego całe pismo było źródłem nieskończonej ilości błogosławieństw ale ponownie przyszedł diabeł i powiedział: "czy aby na pewno jest ono wiarygodne?"
Usuńpodważył Słowo Boże, pchając wielu w grzech. pozdrawiam
Trochę niepotrzebnie zaklinacz zaatakowałeś pana Henryka jednak nie wiem dlaczego pan Henryk po raz kolejny nadinterpretował Twoje słowa? Nigdzie nie napisałeś że apostoł Paweł jest na równi z Panem Jezusem Chrystusem, jedynie pisałeś że przez apostoła Pawła przemawiał Duch Święty co potwierdzili apostoł Piotr czy Łukasz...
UsuńDodatkowo u pana Henryka widzę ze pierwsze jego argumenty mówiące że ap. Paweł był fałszywy to niczym nie poparte osobiste sądy, nadinterpretacja tak jak w wypadku słowa amen.
"Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: «Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania. Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim."
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=joe_ANdvL7g
http://www.youtube.com/watch?v=6FNONjFzwZQ&list=FL9o0Syvot23WnMbQztglT4w
Nadstaw ucha na mądrość, zrozum co do ciebie mówi, tylko przez usta sprawiedliwych przemawia Bóg.
http://www.youtube.com/watch?v=448-2WtM8lQ
http://www.youtube.com/watch?v=h-RoqjcGxNk
http://www.youtube.com/watch?v=VsazJFfKNz8
Mt 10,34-42. 11,1
34 Nie sądźcie, że przyszedłem nieść pokój po ziemi. Nie przyszedłem nieść pokoju, lecz miecz. 35 Przyszedłem bowiem przeciwstawić syna jego ojcu, a córkę jej matce, a synową jej teściowej; 36 bo wrogami człowieka mieszkańcy jego domu. 37 Kto miłuje ojca lub matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna lub córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; 38 i kto nie bierze krzyża swego, a idzie za mną, nie jest mnie godzien. 39 Kto znalazł swoje życie, straci je; a kto stracił swoje życie ze względu na mnie, znajdzie je. 40 Kto was przyjmuje, mnie przyjmuje; a kto mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który mnie posłał. 41 Kto przyjmuje proroka jako proroka, zapłatę proroka otrzyma; a kto przyjmuje sprawiedliwego jako sprawiedliwego, zapłatę sprawiedliwego otrzyma. 42 Kto napoi choćby kubkiem świeżej wody jednego z tych małych jako [mego] ucznia, ten - tak właśnie mówię wam - nie straci swojej zapłaty".